Najmodniejsze zakątki świata, które warto odwiedzić w ferie zimowe

adept

Jest pasjonatką mody i szeroko pojętej kultury. Studiuje filologię polską i kształci swój warsztat pisarski. W wolnych chwilach biega po centrach handlowych lub siedzi w pierwszym rzędzie w teatrze. Wieczna romantyczka, która wieczory kocha spędzać z lampką wina i dobrą książką. Na co dzień jest mega pozytywnie nakręconą osobą, która lubi poznawać świat, szokować i zachwycać. Zawsze nosi przy sobie rewolwer zdobiący jej żebra, maksymę dzięki której poznaje siebie, a w najbliższym czasie ma w planach nową dziarę - odbicie swoich ust na szyi. W przyszłości albo przeczytacie jej książkę albo będziecie uważać ją za nową Annę Wintour.

 4 min. czytania
 0
 9
 12 stycznia 2016
pixabay.com
Jednym zdaniem: Trendy miejsca na spędzenie ferii zimowych

Przyszła zima. Wszyscy odliczają czas do ferii zimowych. W 2016 roku, oprócz nowości w filmach, w modzie czy technologiach, pojawiły się również trendy na najlepsze i oczywiście najmodniejsze miejsca, w których warto spędzić swój zimowy urlop. Te zakątki wybierają modele, modelki, projektanci, gwiazdy, a nawet... królowe. To co? Skusicie się na....

Seszele

Położone na Oceanie Indyjskim niedaleko wybrzeża Afryki. Przez tamtejszych mieszkańców i właścicieli kurortów nazywane są „innym światem”. Archipelag ma ponad 100 wysp, z czego zamieszkane są zaledwie 33. Jednak tak naprawdę sercem Seszeli jest ich stolica – Victoria. To ulubione miejsce na odpoczynek królowej Wielkiej Brytanii – Elżbiety II.

wikipedia.pl
wikipedia.pl
wikipedia.pl

Seszele słynną przede wszystkim z urokliwych plaż, ciekawej flory, dziewiczej i nienaruszonej. Zakątki archipelagu zamieszkują żółwie, a wśród nich fantazyjnie ubarwiona rafa koralowa. Lodoicja – palma wybrzeży seszelskich jest jednym z najciekawszych odmian tego drzewa. Jej nasiona ważą kilka kilogramów, a ona sama rośnie tylko na dwóch wysepkach.

Warto też dodać, że lato trwa tam cały rok! Kurorty oferują szampana nad brzegiem morza, parasole i przystojnych ratowników. Można też wykupić lekcje nurkowania, rejsy i atrakcje dla najmłodszych.

Cena tygodnia w hotelu pięciogwiazdkowym to od 15 do nawet 40 tys. złotych. Oczywiście – od osoby.

Jordania

Kraj na Bliskim Wschodzie dla osób żądnych zwiedzania. Temperatura nie przekracza tam obecnie 17 stopni Celsjusza. Jordania zachwyca różnorodnością – od południowych tropików po piaszczystą pustynię. Warto odwiedzić tam m.in Górę Nebo, Dżarasz i Petrę (miasto wykute w skale). Turystyka skupia się głownie na ośrodkach religijnych oraz miejscowości Akaba położonej nad Morzem Czerwonym.

Koszt siedmiodniowej wycieczki dla jednej osoby z wyżywieniem i zwiedzaniem to ok. 3 tys. złotych.

wikipedia.pl
wikipedia.pl

Sri Lanka

Państwo w Azji Południowej. Oaza spokoju i ciszy. Duża część wyspy znajduje się pod ochroną (flora i fauna) – można tu zobaczyć dzikie ptactwo, niebezpieczne gatunki węży, tygrysy, lamparty, a nawet słonie.

To wyspa tajemnic. Czeka na Was ok. kilometrowa przepaść, lasy i jeziora. Warto też odwiedzić trzy najbardziej znane miasta: Kandę, Anuradhapurę i Polonnaruwę, a w międzyczasie wypić herbatę (na Sri Lance są jedne z największych plantacji herbaty na świecie) czy rozkoszować się ciszą, plażą i zachodem słońca.

Wyjazd na 15 dni (last minute) mieści się w 10 tys. zł od osoby (w hotelu pięciogwiazdkowym).

pixabay.com
wikipedia.pl
pixabay.com
Fot. Flickr

Brazylia

W lutym to ogniste miasto karnawału! Tańce, bale, zabawa do białego rana – obowiązkowo salsa i alkohol lany beczkami. Po hucznej zabawie warto odwiedzić piękne zabytki Brazylii i miasta:Favelas, Rio, Sao Paulo czy Salvador. Oko zachwyci piękna flora i fauna.

W ramach odpoczynku można przysiąść na drinka czy koktajl w miejscowych kawiarenkach i restauracjach. Państwo życia i zabawy oferuje też spływy brazylijskimi rzekami czy zwiedzanie dolin.

Polecam zakochanym w kolorach i zabawie. Wycieczka last minute na 7 dni to ok. 7 tys. zł.

pixabay.com
pixabay.com

Kanada – Hotel de Glace

To po prostu trzeba zobaczyć zimą. Poczuć klimat... mieszkania w iglo. Jedyne - 30 stopni Celsjusza. Hotel znajduje się 15 minut od centrum Qubecu. Niestety możecie spędzić w nim tylko 3 miesiące w ciągu całego roku: od stycznia do końca marca.

Czekają tam na Was lodowa komnata rodem z bajki. Jeśli jednak się znudzi – centrum lub stok narciarski!

Hotel de Glace to tygodniowa przyjemność za ok. 10 tys. złotych.

Fot. Flickr
pixabay.com

Rozmarzyłam się... No to co? Spędzamy ferie w stylu Królowej Elżbiety czy może raczej skusimy się szampańską zabawę w Rio?

Udostępnij na  (9)Skomentuj