Trzy osoby wcale (nie)boskie: Magda (NIE Magdalena), Marianna i Mangie (dla znajomych). Skończyła studiować dziennikarstwo radiowe, animuje, recytuje oraz imprezuje z dziećmi w wieku przedszkolnym. Namiętnie czyta nowości na rynku wydawniczym i chadza do teatru. Oprócz pracy w projekcie „Today” próbuje wydłużyć swoją dobę o parę dodatkowych godzin oraz uniezależnić się od kawy. Nie słodzi, więc nie miesza. Ma skłonności do nierzeczywistości.
Kobiety uwielbiają romantyczne, rozbudowane metafory, ale co zrobić, jeśli nasz partner nie do końca łapie te czułe przesłanki i miłosne wyznania? Należy mówić do niego JEGO językiem.
YouTube to nie tylko vlogi o jedzeniu, makijażu czy nagrania słodkich kociaków i ulicznych pranków. Coraz częściej można tam napotkać prawdziwe perełki: filmiki, które trafiają w samo serce.
Coraz więcej osób ma kłopoty z porozumiewaniem się. Wypowiadamy elokwentne słowa, których sami nie rozumiemy, krzyczymy i wymagamy, aby druga strona spokojnie nas wysłuchała. Błąd. Sami sobie robimy komunikacyjną krzywdę.
W Internecie aż roi się od krótkich form, które mają za zadanie na zmianę śmieszyć, wzruszać lub przestraszyć widza. Niektóre także pozostawiają w nas ślad pod postacią skrótu „WTF?!”. Oto kilka przykładów.
Twardziele, rycerze, macho... Jakich mężczyzn możemy spotkać dzisiaj na ulicy? Przed kontaktem z niektórymi, wymienionymi typami, należy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż mogą zagrozić Twojemu życiu lub zdrowiu.
Jak najlepiej trafić do młodego pokolenia, by ukazać im sens patriotyzmu? Oczywiście za pomocą Internetu. Leszek Onak pokazuje nową drogę ku zwiększeniu ludzkiej świadomości na temat polskości.