
Krótka historia seriali paradokumentalnych w Polsce
Codziennie zajmują większość czasu antenowego głównych stacji telewizyjnych, są tanie w produkcji i oglądają je miliony widzów. Jak paradokumenty zajęły większość czasu antenowego głównych stacji?
Codziennie zajmują większość czasu antenowego głównych stacji telewizyjnych, są tanie w produkcji i oglądają je miliony widzów. Jak paradokumenty zajęły większość czasu antenowego głównych stacji?
Najpierw muzyczna kariera, potem filmowe produkcje. Z takim podejściem coraz częściej można się spotkać, obserwując muzyczne gwiazdy, dla których film i serial staje się odskocznią od „codziennych” zajęć. Dla niektórych była to jedynie jednorazowa przygoda, u innych skończyło się na kilkudziesięciu występach.
Szczęście, przypadek czy powołanie? W serialach telewizyjnych i filmach kinowych coraz częściej można spotkać nieprofesjonalnych aktorów i naturszczyków. Dla jednych są lepsi niż profesjonaliści, dla innych to zatrudnianie ich do filmu to wręcz hańba. Komu dopisało szczęście i z dnia na dzień stał się gwiazdą?
Jeszcze kilka lat temu nikt nie wyobrażał sobie, aby podczas wakacyjnego wyjazdu nie wysłać kartki pocztowej do swoich najbliższych. Dziś moda na widokówki zanika, a zastępują je internetowe aplikacje i nowe technologie. Na przekór temu wychodzi postcrossing.com dzięki, któremu kartkę można dostawać nawet kilka razy w tygodniu.
Jak często zdarzyło się Wam podczas oglądania filmów animowanych przeżyć déjà vu? Choć scenariusze popularnych produkcji Disneya czy Dreamworks są najczęściej oryginalnymi pomysłami, to znaleźć w nich można wiele nawiązań do fabularnych klasyków kina. Prezentujemy najciekawsze z nich.
W ubiegłym roku Tom Hardy zaliczył piękną serię udanych ról, występując w aż pięciu kinowych produkcjach. Wśród nich są musical, film wojenny, kino gangsterskie oraz sci-fi, a także główny kandydat do tegorocznych Oscarów. Wyczyn aktora można skwitować tylko jednym cytatem – „What a day! What a lovely day” („Mad Mad: Na drodze gniewu”).
W naszym cyklu pojawiły się już Beata Szydło oraz Ewa Kopacz. Trylogię serii „looking at things” zamyka Jarosław Kaczyński, którego magię spojrzeń możemy śledzić na fanpage'u „Jarosław Kaczyński looking at things”.
Szok, zaskoczenie, niedowierzanie. Telewizja od lat stara się przyciągać naszą uwagę coraz bardziej zdumiewającymi formami przekazu. Słynna scena seksu w wannie w „Big Brotherze” przez długi okres uznawana była za maksimum tego, co może pokazać telewizja. Dziś wiemy już, że można o wiele więcej.